Translate

Szukaj na tym blogu

sobota, 12 lutego 2011

Poszewki dla mam

Mąż podsunął mi myśl żebym uszyła mamom jakieś ładne poszewki. No więc każda dostanie po dwie jedna od drugiej będzie się troszeczkę różnić , o ile starczy mi materiału. Na razie długo mi schodzi to szycie , nie mam w prawy jeszcze, dziś i wczoraj udało mi się uszyć przód jednej z nich, chciałam spróbować popikować wieczorem , ale przepaliła się żarówka w maszynie, no niestety przy okazji przypomniało mi się że czas odwiedzić okulistę, bez żarówki nie szło trafić w igłę :(

 

1 komentarz:

Drukuj