Powstają trzy aniołki śpiochy, tutaj jeszcze jako golasy , ale dwa są już prawie ubrane, zostało dorobić skrzydełka , mam nadzieję, że jutro skończę ,a łatwo nie było,ale o tym jutro :) Wyglądają jak małe manekiny, nic tylko szyć im ubranka i je przebierać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz