Translate

Szukaj na tym blogu

czwartek, 8 września 2011

Czerwono mi ;)

No obszyłam elementy na czerwono, miałam trochę czasu, bo wakacje, a teraz urlop. Teraz pewnie zwolnię tempo, Michał poszedł do przedszkola, Julka do I klasy a więc nowe obowiązki, do tego korki z angielskiego, a kobitka jest wymagająca. Więc pewnie narzuta pójdzie trochę na bok. Michał trzymał się dzielnie 2 dni, teraz nie chce wstawać i rano jest histeryczny płacz, Julce też po dwóch dniach szkoła się znudziła, na lekcjach nudno, na świetlicy też nudno. Oj ciężko będzie, naładuję się emocjonalnie patrząc na te czerwienie ;)


 

1 komentarz:

  1. piekne czerwienie!! napracowałaś sie! niestety ból niechęci przedszkolaka znam z autopsji ;)

    OdpowiedzUsuń

Drukuj