Uszyłam podkładeczki pod kubeczki. Niestety nie jestem do końca zadowolona.
1. Według mnie podkładki są za duże, te mają 13,5-14 cm, jak się ma małą ławę lub stolik takie będą za duże. Następne uszyję o wymiarach między 10 a 12 cm nie więcej, w tym ozdobna ramka na 2 cm tutaj ma 2,5 cm
2.Za mocno wypikowałam środek w efekcie za mocno "przykryłam" ściegami materiał, następnym razem wypikuję rzadko albo wogóle
3.Jeśli jednak gęsto wypikujemy to lepiej osobno wypikować środek z ociepliną i dopiero włożyć do środka ramki i przeszyć. W efekcie środek się przykurczył a ramka lekko sfalowała.
Nie jestem zła mimo że poświęciłam na nie prawie całą niedzielę , jak już będę szyła dla siebie takie ozdobne nie popełnię tych błędów
Podoba mi się materiał, z którego wykonałaś ramkę.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj tak jest, że na pierwszych sztukach człowiek się uczy, następne zawsze już sa lepsze :)
Pozdrawiam!
no właśnie i dobrze że to tym razem , bo w kolejce czeka kolekcja pure i chyba bym się popłakała jakbym ją zmarnowała
OdpowiedzUsuńPiękne są:) Nie marudź:)
OdpowiedzUsuńA mnie się te podkładeczki bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńmi też się bardzo podobają i są bardzo eleganckie z takim szerszym obramowaniem!
OdpowiedzUsuńja własnie szuje podkładki pod talerze, więc się będę uczyć na twoich błędach :) wydaje mi się, że moje są lekko za małe. za pikowanie dopiero się wezmę, ale to pewnie w weekend
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny :))))
OdpowiedzUsuńjestemsliczna a o jakich wymiarach szyłaś ? bo ja widziałam takie 35 na 45 cm i na zdjęciu wydawały się być ok