Translate

Szukaj na tym blogu

niedziela, 11 marca 2012

Szpilecznik-igielnik

Ostatnio zauważyłam że strasznie irytuję się porozwalanymi szpilkami, szczególnie ostatnio jak szyłam PP cały czas były w użyciu i tak się walały na jednym stole, na drugim na podłodze, gdzieś podpatrzyłam i uszyłam taki szpilecznik-igielnik na rękę. Jest zapinany na rzep, okulary i lupa w poszukiwaniu igieł i szpilek, niepotrzebne.

Sprawdza się doskonale



 

4 komentarze:

  1. Śliczne maleństwo!
    I sprawdza się w użyciu?
    Ja jakoś nie umiem odkładać szpilek i igieł w jedno miejsce...
    Taaaaa.... a potem szukam po podłodze tych moich szczęść.

    OdpowiedzUsuń
  2. no ja też nie umiem odkladać i sie walają po całej kuchni , a teraz jak szyję wbijam w kwiatka i gdzie ja tam i on :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie potrzebny od zaraz :)
    Pomysłowy!

    OdpowiedzUsuń

Drukuj