Kobitki są wakacje , więcej czasu to walczę z narzutą , skończyłam czerwienie
A tyle już mam, dodatkowo mam już uszyte prawie całe następne okrążenie ale nie ma na zdjęciu muszę uszyć dwa brakujące, zaczynam wierzyć że kiedyś ją skończę
jej cudnie wygląda zestawienie całości! a dziś o Tobie nawet pomyślałam bo pamiętam, że dzielnie od miesięcy prezentujesz swoje heksagonowe poczynania a ja też akurat w heksagonach się zaszyłam na długi czas :) narzuta będzie przepiękna! jeśli mogę to zapytam :) czy wyciągasz papierki, czy we wszystkich kwiatkach masz zostawione? i jak zamierasz pikować? i czy zostawisz brzeg heksagonów czy będziesz je na równo ścinać? pozdrowienia!
szablony mam zrobione z folii do przeźroczy i używam ich więc wielokrotnie, wyciągam je jak tylko doszyję następne elementy, tutaj na zdjęciu one są tylko w ostatnich zewnętrznych heksagonach, jak doszyję do nich następne to z nich wyciągnę i tak w kółko, ostatnie cztery rzędy czerwone i żółte są tylko przyłożone , będę zszywać je razem ale nie doszyję do środka na razie , podłożę chyba ocieplinę i będę pikować kawałkami i potem te kawałki łączyć, bo całości sobie nie wyobrażam na raz wypikować, marzy mi się pikowanie trzmielem na tle, a po szwach kwiatki wtedy zrobi się takie 3D z tych kwiatków,"wyjdą " do góry spróbuję wypikować ten środek co mam zszyty, raczej wykończę brzeg heksagonów na prosto żeby doszyć lamówkę
A jak na prosto, to możesz też naszyć brzegi na lamówkę (odp. szerokości) techniką aplikacji. Ostatnio modne są również maszynowe ściegi ozdobne!!! (także przy zwykłym obrąbieniu brzegu lamówką - dobra bezpruciowa metoda na ukrycie nieudanych szwów!) I taka ramkę można dowolnie "poszerzać"! :)
jej cudnie wygląda zestawienie całości! a dziś o Tobie nawet pomyślałam bo pamiętam, że dzielnie od miesięcy prezentujesz swoje heksagonowe poczynania a ja też akurat w heksagonach się zaszyłam na długi czas :) narzuta będzie przepiękna! jeśli mogę to zapytam :) czy wyciągasz papierki, czy we wszystkich kwiatkach masz zostawione? i jak zamierasz pikować? i czy zostawisz brzeg heksagonów czy będziesz je na równo ścinać? pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńUla miło Cię widzieć :)
OdpowiedzUsuńszablony mam zrobione z folii do przeźroczy i używam ich więc wielokrotnie, wyciągam je jak tylko doszyję następne elementy, tutaj na zdjęciu one są tylko w ostatnich zewnętrznych heksagonach, jak doszyję do nich następne to z nich wyciągnę i tak w kółko, ostatnie cztery rzędy czerwone i żółte są tylko przyłożone , będę zszywać je razem ale nie doszyję do środka na razie , podłożę chyba ocieplinę i będę pikować kawałkami i potem te kawałki łączyć, bo całości sobie nie wyobrażam na raz wypikować, marzy mi się pikowanie trzmielem na tle, a po szwach kwiatki wtedy zrobi się takie 3D z tych kwiatków,"wyjdą " do góry spróbuję wypikować ten środek co mam zszyty, raczej wykończę brzeg heksagonów na prosto żeby doszyć lamówkę
Gosiu - PRZEPIĘKNY tradycyjny Ogród Babci!!!
UsuńA jak na prosto, to możesz też naszyć brzegi na lamówkę (odp. szerokości) techniką aplikacji. Ostatnio modne są również maszynowe ściegi ozdobne!!! (także przy zwykłym obrąbieniu brzegu lamówką - dobra bezpruciowa metoda na ukrycie nieudanych szwów!)
I taka ramkę można dowolnie "poszerzać"! :)
ojej to skomplikowane trochę , jakbyś gdzieś miała przykładową fotkę to chetnie spojrzę
Usuńdzięki za odpowiedzi! to będę trzymać kciuki za ukończenie Twojego projektu bo jest cudny!
UsuńO matko!To robi niesamowite wrażenie,ten ogrom pracy...podziwiam,to będzie coś nadzwyczaj pięknego♥Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiekna i niezwylke pracochlonna. Podziwiam
OdpowiedzUsuńNadal trwam w zachwycie.
OdpowiedzUsuńdziekuję wszystkim za wsparcie :) są momenty kiedy chcę to rzucić w diabły ale wizja mojej sypialni z tą narzutą ...bezcenna.. ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój upór:)
OdpowiedzUsuńEfekt już jest fantastyczny, a co dopiero jak skończysz:)
Wygląda świetnie. Podziwiam za wytrwałość. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna narzuta się szykuje:)
OdpowiedzUsuń